Info

Więcej o mnie.









Wykres roczny

Archiwum bloga
Dane wyjazdu:
76.50 km
0.00 km teren
h
km/h
Wtorek, 7 lipca 2015 | Komentarze 0
Powrót. Kategoria DPD
Dane wyjazdu:
76.50 km
0.00 km teren
h
km/h
Poniedziałek, 6 lipca 2015 | Komentarze 0
Powrót. Niepokojąco wietrznie. Kategoria DPD
Dane wyjazdu:
76.50 km
0.00 km teren
h
km/h
Piątek, 3 lipca 2015 | Komentarze 0
Powrót. Kategoria DPD
Dane wyjazdu:
76.50 km
0.00 km teren
h
km/h
Czwartek, 2 lipca 2015 | Komentarze 0
Powrót. Kategoria DPD
Dane wyjazdu:
97.00 km
0.00 km teren
h
km/h
Poniedziałek, 29 czerwca 2015 | Komentarze 4
--Dzień 9-| KONIEC |-Dzień 1--W zasadzie mieliśmy jechać tylko w dół, ciesząc się z totalnego luzu bo i kilometraż już niezbyt duży. Niestety, znów rower Tadzika dostaje kontuzji: tylne koło zósemkowane (wcześniej już delikatnie biło ale nie było tragedii) niemal ociera się widełki. Zerkam co się dzieje z chęcią ewentualnego prostowania koła ale okazało się że po prostu popękało kilka szprych. Tadzik ryzykuje zjazd totalnie odciążając tylne koło i z duszą na ramieniu kręcimy aż do Kutaisi. Na szczęście koło wytrzymało do końca. W centrum Kutaisi w parku wcinamy ostatnie Haczpauri i po dłuższym odpoczynku jedziemy na lotnisko. Po drodze zgarniamy Rafała i Olę. Na miejscu okazało się że kartony są na swoim miejscu więc bez problemu pakujemy sprzęt, powoli zbierają się inne ekipy, głównie trekingowcy z którymi wymieniamy spostrzeżenia, emocje i tak w doskonałych humorach kończymy przygodę z Gruzińskimi drogami.
Od Gruzja 2015.06 |
Przewóz rowerów prawie bez strat jedynie u mnie przerwał się kabelek od licznika więc musieliśmy polegać na jednym liczniku i GPs-ie.
Kraj górzysty z miłymi ludźmi ale opowiastki o nadzwyczajnej gościnności są mocno przesadzone (może kiedyś tak było), zazwyczaj za nocleg trzeba zapłacić choćby symboliczną kwotę 10 lari a raz zdarzyło nam się że gospodarz powiedział co łaska, generalnie im wyżej tym ludzie bardziej pomocni a tradycyjnie im bliżej dużych miast czy wsi jest z tym coraz gorzej, chociaż dwa razy zdarzył się nam bezinteresowny poczęstunek czaczą i winem.
Warto jechać zobaczyć kraj bez supermarketów, marketów, oparty w dużym stopniu na handlu w małych sklepikach, straganach i interesach rodzinnych, kraj biedny ale żyjący niespiesznie. Przepiękne góry, widoki, nieskażona jeszcze przyroda, czysta woda którą można pić prosto ze strumienia, tryskająca ze skał oraz specjalnie przygotowanych miejsc do czerpania (tylko dwa razy kupiliśmy wodę, raz ze względu na potrzebę posiadania butelki). Już myślimy jak wrócić w tamte strony na przyszły rok :)
Przełęcz - Saime - Baghdadi - Kutaisi - Lotnisko ok 97 km
Kategoria Wyprawa
Dane wyjazdu:
83.00 km
0.00 km teren
h
km/h
Niedziela, 28 czerwca 2015 | Komentarze 0
--Dzień 8-| |-Dzień 10--Dzisiaj postanowiliśmy zdobyć dwie przełęcze na raz aby ostatni dzień już całkowicie przejechać na luzie. Wykańczamy wczorajszy wjazd i zdobywamy pierwszą przełęcz dnia Goberdzi na wys. 2050 m n.p.m. Jeszcze przed przełęczą zatrzymujemy się przed małą budką i kupujemy sery z jogurtu, przepyszną śmietanę i płaty zrobione z suszonych jabłek (są też podobno z innych owoców). Naprawdę smaczne proste przekąski, w 100% naturalne, u nas już o takie smakołyki niezwykle ciężko.
Od Gruzja 2015.06 |
Od Gruzja 2015.06 |
Od Gruzja 2015.06 |
Od Gruzja 2015.06 |
Kategoria Wyprawa
Dane wyjazdu:
116.00 km
0.00 km teren
h
km/h
Sobota, 27 czerwca 2015 | Komentarze 0
--Dzień 7-| |-Dzień 9--Zaczynamy od przejazdu przez Batumi, jeszcze fotka z rowerami na plaży (0 m n.p.m.) i ruszamy, można powiedzieć w drogę powrotną.
Od Gruzja 2015.06 |
Od Gruzja 2015.06 |
Batumi - Khelvachauri - Zeda - Keda - Khulo - Shuasopeli ok 116 km
Kategoria Wyprawa
Dane wyjazdu:
0.00 km
0.00 km teren
h
km/h
Piątek, 26 czerwca 2015 | Komentarze 0
--Dzień 6-| |-Dzień 8--Leje więc decydujemy się odpocząć od rowerów i zwiedzamy Batumi (Pokaz w delfinarium, główny deptak przy plaży, stare miasto) oraz twierdzę w Gonio podróżując marszrutkami. Po południu przestaje padać.
Od Gruzja 2015.06 |
Od Gruzja 2015.06 |
Od Gruzja 2015.06 |
Kategoria Wyprawa
Dane wyjazdu:
121.00 km
0.00 km teren
h
km/h
Czwartek, 25 czerwca 2015 | Komentarze 0
--Dzień 5-| |-Dzień 7--Po noclegu u gospodyni która bardzo o nas dbała ruszmy dalej w deszczu. Tym razem mało sympatyczny kawałek trasy główną drogą na Batumi, na szczęście potem odbijamy w boczną drogę o od razy niespodziewanie ;) wkręcamy się na pareset metrów i znów jest przyjemnie z ładnymi widokami.
Od Gruzja 2015.06 |
wieś za Ternali - Samtredia - Chokhatauri - Ozurgetii - Kobuleti - 10 km przed Batumi ok. 120 km
Kategoria Wyprawa
Dane wyjazdu:
131.00 km
0.00 km teren
h
km/h
Środa, 24 czerwca 2015 | Komentarze 0
Rano obfite śniadanie: Haczapuri + ser + zestaw warzyw + coś w rodzaju leczo ale z miejscowym smakiem, naprawdę wyśmienite jedzenie i nie do przejedzenia więc Haczapuri zabieramy w sakwy. Zabieramy się za reperację rowerów, dla mnie jedynym ratunkiem jest demontaż tylnego hamulca i w jego miejsce przykręcenie bagażnika, od tej pory wszystkie zjazdy obsługuję przednim hamulcem, po pewnym czasie okazuje się że można się do tego przyzwyczaić chociaż oczywiście trzeba mocno kontrolować prędkość bo moc hamowania znacznie spada. Na szczęście dla Tadzika gospodarz dysponuje wystarczającym warsztatem i szlifierka kątowa ratuje jarzmo i mocowanie siodełka.Od Gruzja 2015.06 |
Od Gruzja 2015.06 |
Od Gruzja 2015.06 |
Mele - Lentekhi - Tsageri - Tskaltubo - wieś za Ternali ok. 134 km
Kategoria Wyprawa