Info
Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
Dane wyjazdu:
78.00 km
0.00 km teren
h
km/h
Poniedziałek, 9 czerwca 2014 | Komentarze 0
Standard. Kategoria DPD
Dane wyjazdu:
78.00 km
0.00 km teren
h
km/h
Piątek, 6 czerwca 2014 | Komentarze 0
Bez historii. Kategoria DPD
Dane wyjazdu:
82.00 km
0.00 km teren
h
km/h
Czwartek, 5 czerwca 2014 | Komentarze 0
Nie obeszło się bez jazdy na mokro. Kategoria DPD
Dane wyjazdu:
78.00 km
0.00 km teren
h
km/h
Środa, 4 czerwca 2014 | Komentarze 2
Dość szybko udało mi się pobić mój rekord średniej na zwyczajowej trasie (oczywiście głównie dzięki meridzie) - stuknęło 30 km/h. Fajnie i są jeszcze możliwości :) Kategoria DPD
Dane wyjazdu:
20.00 km
0.00 km teren
h
km/h
Wtorek, 3 czerwca 2014 | Komentarze 0
Mokro, zimno i do domu daleko więc tylko po mieście, po sklepach rowerowych kupić i zamówić kilka szpeji. W końcu kupiłem porządne zapięcie (łańcuch, trochę to to waży). Kategoria DPD
Dane wyjazdu:
78.00 km
0.00 km teren
h
km/h
Piątek, 30 maja 2014 | Komentarze 0
Dzisiaj na sucho ale za ciepło nie było. Kategoria DPD
Dane wyjazdu:
78.00 km
0.00 km teren
h
km/h
Środa, 28 maja 2014 | Komentarze 0
Dzisiaj wygrałem główną nagrodę na deszczowej loterii. 50 km w deszcz, dobrze że termicznie było ok Kategoria DPD
Dane wyjazdu:
78.00 km
0.00 km teren
h
km/h
Wtorek, 27 maja 2014 | Komentarze 0
Dzisiaj jechało się płynniej, niestety podjazdy jeszcze nie wchodzą. Kategoria DPD
Dane wyjazdu:
78.00 km
0.00 km teren
h
km/h
Poniedziałek, 26 maja 2014 | Komentarze 0
Merida została przetestowana na mojej codziennej trasie. Rower ok. gorzej z rowerzystą, muszę się przyzwyczaić do przełożeń i nauczyć płynnie jeździć bo wyszła niezła szarpanina. Kategoria DPD
Dane wyjazdu:
36.50 km
0.00 km teren
h
km/h
Niedziela, 25 maja 2014 | Komentarze 2
Po powrocie z wyprawy po Gruzji i Armeni nie mogłem się doczekać pierwszej jazdy na mojej nowej Meridzie Cyclo Cross która w miedzyczasie się dla mnie złożyła. Na pierwszy ogień poszedł asfalt, tutaj zaskoczyła mnie szybkość jaką można sobie osiągnąć ot tak, teraz trochę rozumiem szosowców którzy mają jeszcze większe możliwości w tym względzie. Powrót w lekkim terenie (p. pożką) i tutaj bajka, rower jest stworzony właśnie do takiej jazdy, jestem zachwycony prędkością którą można osiągnąć, kierownicą której się obawiałem a jest rewelacyjna (baranek) oraz sztywnością. Na razie wydaje mi się że jest to to, o co mi chodziło, mam nadzieję że w najbliższym czasie wezmę ją w trochę cięższy teren.
Kategoria Wypadzik