Info
Ten blog rowerowy prowadzi outsider z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 59366.41 kilometrów.Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
Dane wyjazdu:
46.50 km
0.00 km teren
h
km/h
Poniedziałek, 5 września 2011 | Komentarze 0
Zupełnie bez motywacji, czerpiąc jednak przyjemność z samej jazdy pojechałem ciut inaczej niż zwykle. Jest teraz czas na badanie różnych wariantów dróg które mogą się przydać w przyszłym sezonie. W Małusach trafiło mi się przebicie dętki ale że można było jechać na dopompowaniu (2 razy w ciągu trasy) to z lenistwa dętki nie zmieniłem. I w sumie dobrze bo w domu dopiero po wodnym teście znalazłem małe dziurki i ledwo udało się zlokalizować cieniutki drucik w oponie. W terenie nie byłoby szansy i pewnie pożegnałbym się z drugą dętką nic nie uzyskując. Dodatkowo dokładniejsze oględziny mojego wiekowego już rowerka ujawniły że jego koniec jest bliski. Kategoria Wypadzik