Info
Ten blog rowerowy prowadzi outsider z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 59366.41 kilometrów.Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
Dane wyjazdu:
52.20 km
0.00 km teren
05:06 h
10.24 km/h
Czwartek, 24 czerwca 2010 | Komentarze 3
Z Trafoi zaczynamy od razu ok 15 km podjazd na Passo Dello Stelvio ze swoimi słynnymi 46 zakrętami (tzn my mamy tyle bo jest ich chyba dwie więcej). Szczerze mówiąc jest to mozolny wjazd asfaltówką wśród ryku motocykli, wydaje mi się że podjazd w Rumunii na przełęcz Balea Lac trasą Transfagaroską jest ciekawszy no i dłuższy a więc w kategorii asfaltówek Rumunia wygrywa ;) W końcu docieramy na przełęcz i decydujemy się na najdroższe piwo na tej wyprawie. Dalej mieliśmy jechać na Dreisprachenspitze ale po wejściu na szczyt znów okazuje się że rowerami jechać się nie da więc wracamy i folgujemy sobie na asfaltowym zjeździe. Potem wbijamy się na górską drogę która prowadzi nas wąskim szutrem na Bocchette di Forcola (2768 m. npm to chyba rekord wysokości tej wyprawy) Pod sam szczyt trzeba podejść kawałek, oczywiście w śniegu i potem znów trzeba szukać drogi w śniegu. Nareszcie docieramy do przejezdnej szutrówki do Lago di Cancano, zjazd super ale trudny technicznie w bardzo luźnym żwirze. Po dotarciu do sztucznego zbiornika decydujemy się objechać go wkoło. W końcu dojeżdżamy do Premadio.Trasa: Trafoi-Passo Dello Stelvio-Dreisprachenspitze-Bocchetta di Forcola 2768 m. npm -Lago di Cancano-Premadio
CAŁY ALBUM
Kategoria Transalp 2010, Wyprawa
Komentarze
feels3 | 11:10 poniedziałek, 5 lipca 2010 | linkuj
Kozaca wyprawa. Gratulacje ukończenia.
Ja się tam wybieram w przyszłym roku, ale o ile to będzie możliwe głównie teren, dla mnie im mniej asfaltów tym lepiej, ale jak się trafi to nie pogardzę przy takich widokach :)
Znasz może jakieś sprawdzone strony na których można poczytać o trasach rowerowych w alpach?
Komentuj
Ja się tam wybieram w przyszłym roku, ale o ile to będzie możliwe głównie teren, dla mnie im mniej asfaltów tym lepiej, ale jak się trafi to nie pogardzę przy takich widokach :)
Znasz może jakieś sprawdzone strony na których można poczytać o trasach rowerowych w alpach?