Info
Ten blog rowerowy prowadzi outsider z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 59366.41 kilometrów.Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
Dane wyjazdu:
114.50 km
0.00 km teren
05:05 h
22.52 km/h
Czwartek, 3 czerwca 2010 | Komentarze 0
Terenem do Lelowa z Sikorem. Trochę nie chciało mi się wstawać na 6-tą (czyli w środku nocy) ale czego się nie robi dla kolegów ;) W sumie wyszła bardzo fajna wycieczka w średnim tempie z dużą ilością terenu. Na razie nie polecam nikomu jazdy bez błotników bo błota i wody jeszcze jest sporo. Z grubsza trasa wyglądała tak: żólty pieszy do Olsztyna - czarny pieszy do Zrębic - czerwony pieszy; czarny rowerowy do Sierakowa, potem bez szlaku do Skrajniwy i Mełchowa - czarny rowerowy do Lelowa. Powrót: Drogami wg mapy bez szlaku do Gorzkowskich - czarny rowerowy do Złotego - czerwony pieszy do Zrębic - czarny? do Olsztyna i rowerostrada do Czewki. Kategoria Wycieczka